Dzisiaj rano zauważyłem, że widżet w telefonie, który zawsze był biały nagle zrobił się czarny. Następnie stwierdziłem, że wciskanie rolki w myszce nie powoduje otwarcia linka w nowej karcie jak to działo się jeszcze wczoraj. Gdy później opowiadałem o tym koledze w pracy to przypomniało mi się, że ledwie kilka dni temu słuchałem opowiadania pt. "Szwy" z "
Opowiadań bizarnych" Olgi Tokarczuk. Jego bohater pewnego dnia zauważa, że skarpetki na jego nogach mają szwy od palców do ściągacza. Ze zdziwieniem stwierdza, że wszystkie jego skarpetki są takie, a jednocześnie nie może sobie przypomnieć żeby wcześniej widział taki szew. Będąc później w sklepie dowiaduje się, że skarpetek bez szwu nie da się zrobić. Później trafia na więcej dziwnych dla niego zmian - długopisy piszą na buro-brązowo, a nie na niebiesko, znaczki pocztowe są okrągłe, a nie prostokątne itd.