Ale miałem sen

Byłem gdzieś w Beskidzie Śląskim, ale przez problemy z komunikacją nie mogłem trafić do miejscowości, z której miałem pójść w góry. W końcu udało mi się zdobyć Jelcza Ogórka, ale jeszcze musiałem rozwieźć jego pasażerów po okolicznych miejscowościach.

Na dobry początek dnia

Obudziłem się dzisiaj rześki. Zjadłem pół śniadania, wypiłem kubek kawy i wtedy dotarło do mnie, że jest... 3, a nie 6 rano.

Teczka z IPN

Zwykle nie pamiętam swoich snów, ale dzisiejszy był dość oryginalny. Nawiązywał do czasów strażowych. Szczegółów nie pamiętam, ale pod koniec dostałem od Kolegi Kierownika moją teczkę z IPN z raportami na mnie z przedszkola i podstawówki.

Regeneracyjna moc drzemki

Wczoraj przed dwudziestą zdrzemnąłem się na jakieś pół godziny. Jak się obudziłem to miałem wrażenie jakbym przespał całą noc. Do tego stopnia, że poszedłem do kuchni i zrobiłem sobie śniadanie.