Przedwojenny facecjonista Franc Fiszer stwierdził kiedyś:
- Nie będzie w Polsce dobrze dopóki się nie rozstrzela siedemdziesięciu tysięcy łajdaków.
Ktoś go zapytał - Co zrobić jeśli tylu się nie znajdzie?
- Nie szkodzi, to się dobierze z uczciwych.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz